darky, oczywiscie, ze mozesz latac dopasowany do przedzialu wagowego paczki, ale pamietaj, ze 6m/s to 21.6k m/h a to wystarczy, zeby podczas przyziemienia poszly smarki z nosa;) Gorna granica przedzialu wagowego paczki powinna byc wieksza od masy startowej pilota. Mnie uczyli, ze te roznica powinna wynosic ok 10kg.Czyli przykladowo pilot o masie startowej 100kg, powinien latac z paczka do 110kg.Jak wiadomo wszystko ma swoje plusy i minusy.Na dopasowanej paczce masz wieksze opadanie (-) i szybsze przyziemienie (+).Na wiekszej paczce masz wolniejsze opadanie (+) ale wystepuje wieksza mozliowsc zniesienia przez wiatr np na skaly, drzewa, wode (-).Ja osobiscie jestem zwolennikiem wiekszych paczek. Przy masie startowej 105-7kg mam dwuczaszowa paczke do 125kg.
Osobom zaczynajacym przygode z lataniem, radze zainwestowac w nowa paczke. W zasadzie jest to jedyny element wyposazenia ktory warto kupic nowy na poczatku.
Inwestycja napewno sie oplaci bo typowy resurs zapasu to 10 lat, czyli wychodzi jakies 20-25£/rok.Duzo wiecej wydajemy na piwo po lataniu;)
Pamietac trzeba o odpowiednim dbaniu o zapas, jak np nie kladzenie uprzezy na mokra trawe i regularne wietrzenie i przekladanie zapasu.
Ja robie to raz w roku i jest to minimum. W suchy dzien rzucam ja na wietrze, po czym wieszam ja w suchym pomieszczeniu na 24h i wtedy dopiero daje do przelozenia.
pozdra
tytus